Do napisania pierwszego sensownego posta na tym blogu zbierałam się aż od trzeciego marca!
Stwierdziłam, że nie ma co dłużej zwlekać. Na dysku uzbierało się sporo zenitowych zdjęć moich potraw, wiec jedyną rzeczą, która powstrzymywała mnie od aktywnego blogowania było moje lenistwo. Ale już się poprawiam i postaram się wrzucać coś w miarę systematycznie.
Także zapraszam was do mojej kuchni :-)
Na początek:
Bakłażan zapiekany z ryżem, świeżym szpinakiem i serem.
(poziom trudności: średni)
Składniki dla 2 osób (albo bardzo łakomej jednej, np. takiej jak ja),:
- 1 dorodny bakłażan
- 100 g ryżu (jeden woreczek)
- 1 cebula
- 3 ząbki czosnku (ja daję zawszę trochę więcej)
- 3 spore garście świeżego szpinaku
- ok 150 g tartego żółtego sera
- 1 kostka rosołowa
- sól, pieprz, gałka muszkatołowa, oliwa do smażenia
Sposób przyrządzenia:
Ugotować ryż na sypko z kostką rosołową (jeżeli jest w woreczku, to rozcinamy woreczek i gotujemy bez niego, łatwiej możemy kontrolować kiedy ryż jest już dobry, nie rozgotowując go)
Bakłażan umyć, przekroić na pół i wydrążyć miąższ ze środka i pokroić go w kostkę. Cebulę i czosnek kroimy w drobną kosteczkę. Na patelnie z odrobiną oliwy wrzucamy najpierw cebulę, musi się zeszklić, następnie dodajemy drobno posiekany czosnek i chwilkę razem przesmażamy. Dodajemy pokrojony miąższ bakłażana i dusimy razem aż zacznie się lekko rozpadać, doprawiamy solą, pieprzem i gałką muszkatołową wg uznania.
W międzyczasie należy lekko oprószyć łódeczki bakłażana solą i pieprzem i wstawić do piekarnika na 6-7 min w 200 C, aby zmiękły.
Łączymy zawartość patelni z ugotowanym ryżem, świeżymi liśćmi szpinaku i połową sera i następnie (staramy się nie zjeść całego farszu) wypełniamy łódeczki bakłażana przygotowanym nadzieniem. Wierch posypujemy serem i zapiekamy ok 15 min w 200 C. Smacznego!
Tak przygotowane bakłażany mogą stanowić przystawkę do głównego dania lub lekką kolacją.
Taaa
OdpowiedzUsuńSesja i bloga piszemy :)
Wiadomo, wtedy najlepsza wena:D
OdpowiedzUsuńooo, chyba niedługo nauczę się gotować (i nie przypalać, przesalać, przegotowywać niczego).
OdpowiedzUsuńwygląda na apetycznie. powiedz mi ile tego szpinaku wychodzi? mam zamrożony w formie...papki? :D
zamrożonego myślę, że na taką porcję pół paczki należy dać (zawsze możesz zrobić podwójną porcję, żeby odmrożony szpinak się nie zmarnował) I wtedy dodać do cebuli i czosnku przed dodaniem miąższu bakłażana.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńBędę zaglądać !
OdpowiedzUsuńBardzo mnie to cieszy!
UsuńSmacznego:)
ale fajno, lubię blogi kulinarne , będę zaglądać :)
OdpowiedzUsuńCałkiem sporo przepisów wegetariańskich będę publikować, więc myślę, że znajdziesz coś dla siebie:*
Usuńmniaami. zrobisz mi takie kiedyś?
OdpowiedzUsuńjak przyjedziesz, pewnie!
UsuńGotować nie potrafię ale zdjęcia bardzo chętnie pooglądam :D Hell's Kitchen < Arachne's ;) :D
OdpowiedzUsuńSuper Hanio, wpadnij kiedyś na muffinki:)
Usuń